Wasze Sny

Roket-R2

Ładny poradnik jak dobrze spać Very Happy

zaraz zacznę sobie czytać Very Happy

Kuchiki'Boomerek

haha wiem

.. ale jak tak chcieli rzucać fire balami ^^ .. to może ktoś po paru latach zrobi widzialnego psi balla i podgrzeje termometr xD ...
a co do podrecznika juz zassalem .. pieknie sie zapowiada Wink

Lenny

A dzisiaj mi się przyśniło że jestem w ciemnym pokoju bez wyjścia.

Kuchiki'Boomerek

hah.. a ja wiem ze cos mi sie przysnilo .. ale niemoge przypomniec sobie co Confused

jestem pewny ale nie wiem co to bylo Crying or Very sad

.. ale moze dzisiaj mi sie uda Razz

rifik03

Fajnie tak śnić na jawie ja bym się w ogóle nie chciał budzić! Very Happy

To normalnie jak raj!! Very Happy

Darkers

Powracając do rozmowy o świadomym sine. Jak tam wasze postępy? Ja osobiście w ogóle nie ćwiczyłem, jakoś o tym zapomniałem. A jak wam idzie?

Greyhawk

Hmm... miałem w tym tygodniu dwa świadome sny (albo trzy, dokładnie nie pamiętam). Jeden pamiętam w miarę dobrze. W wielkim skrócie śniło mi się, że podróżowałem po takiej papierowej mapie, gdy trafiłem do jakiejkolwiek lokacji, przenosiło mnie na jakąś "arenę" i tam młuciłem "bossa". Od czasu do czasu nabywałem sojuszników itp. Ogólnie taki jrpgowy klimat (dokładnie taki jak w Breath of Fire IV, co akurat nie jest przypadkiem).

Kuchiki'Boomerek

heh

.. ciekawe xD .. a ja jakies zboczony mysli miewam : / .. kiedys przysnilo mi sie z rok-dwa lata temu .. ze [**** z bulma] xD .. a pare dni temo tu samo mi sie przysnilo xD .. tylko ze cos takeigo bylo .. bara bara bara xD .. ktos otwiera dzwi .. i sie obudzilem :O .. xD

Tochers

A ja jakoś nigdy nie mogę zapamiętać niczego, bo zawsze albo budzik zadzwoni, albo mama obudzi i się poruszę (a tam poisało, żeby się nie ruszać i nie otwierać oczu)

Greyhawk

Tochers, jeśli chcesz zapamiętać sen a masz tego typu przeszkody, to staraj się od razu po obudzeniu przypomnieć sobie cokolwiek z tego snu. Później przypomni ci się kilka rzeczy i będziesz miał jakiś niekompletny obraz (zawsze lepsze to niż nic:P)

matek15

Wczoraj długo myślałem o tym co mi sie przyśni. Zawsze chciałem latać, więc myślałem o tym jak chce latać i gdzie. Wyobrażałem sobie wielką przepaść, w którą skocze. Rzeczywiście przepaść pokazała się w moim śnie, zgodnie z planem skoczyłem w przepaść, wyrosły mi skrzydła, ale nie byłem w stanie sie unieść i jak to często bywa w snach spadłem w ciemność i sie obudziłem... Dzisiaj też będe próbował, a jutro powiem z jakim skutkiem Wink

Pozdrawiam

Dziku

A więc tak:) - Mam już postępy w tym "świadomym śnie" Smile

Ostatnio chciałem, żeby przyśniła mi się wojna taka jak w call of duty Very Happy

I rzeczywiście wojna była Very Happy

!! Byłem jakimś generałem i dowodziłem szwadronem Very Happy

Wszyscy cały czas coś napieprzali po angielsku i francusku Smile

A drugi postęp jest taki- wieczorem przed zaśnięciem powiedziałem sobie że obudzę się o 4:00 w nocy Very Happy

I rzeczywiście obudziłem się o równiusieńkiej 4 Smile

Dziś próbuje latać Very Happy

Greyhawk

Heh, to wygląda na to, że jesteście lepsi ode mnie Razz

. Ja raczej nie skupiam się na tym co mi się przyśni (ew. ustalam charakter snu, a dla mnie istnieją tylko dwa Razz

).

Wracając jednak do meritum, dzisiaj też miałem świadomy sen (chociaż tak naprawdę nie wiele w nim robiłem, bo po prostu nie chciałem - moja interwencja ograniczała się jedynie do sklecania wypowiedzi). Pamiętam, że śniło mi się, że jakieś 2 dziewczynki (które już kiedyś mi się śniły), po ostatnim spotkaniu miały we mnie wielką nadzieję, no ale ja niestety dałem plamy i później przez pewien czas chodziłem zdołowany i chciałem jakoś pocieszyć te dziewczynki (to dowód na to, że nawet ja mam serce, czego niektórzy mi odmawiają Razz

)

kuba504

Sam nie ćwiczyłem... jakoś zapomniałem. Sad

Chyba się za to wezmę. Pamiętam jedynie, że kiedyś próbowałem wymyślić co mi się będzie śnić. Myślałem, myślałem i nic. Sad

Wstałem rano, próbowałem sobie przypomnieć sen - też nic. Sad

Ostatnio zapamiętałem dwa moje sny, ale nie jest to nic nadzwyczajnego, ograniczały się one do ukazania jakiegoś wyśnionego dnia mojego życia codziennego. Sad

Dziku

Super śniło mi się, że ..(robiłem to).. z każdą ładną dziewczyną w szkole, później sie obudziłem i wychodząc z domu walnął we mnie ogromny meteor, i obudzilem sie po raz drugi , tylko tym razem już na serio - a sen był nawet świadomy - tylko ten z <s*x> Razz